czwartek, 7 lipca 2011

Po pierwsze cel, czyli czego oczekujesz od swojej prezentacji?

Napisałeś tekst wystąpienia publicznego, przećwiczyłeś i wygłosiłeś. Jesteś zadowolony? Osiągnąłeś co chciałeś?

Jeśli czujesz się zawiedziony, prawdopodobnie coś się nie udało.

Jakie miałeś oczekiwania? Miałeś plan minimum lub maksimum? Jakiś plan awaryjny?

Bez oczekiwań trudno stworzyć udaną prezentację. Oczekiwania muszą być określone na początku pracy, nie w trakcie czy pod koniec.

Prosto do celu

Kiedy przystępujemy do budowy domu – mimo że projektowanie pokojów i aranżacja wnętrz może wydawać się ciekawszym zajęciem – najpierw musimy wylać fundamenty. Nikt ich na koniec nie będzie oglądać, ale bez nich dom nie powstanie.

Tak samo jest z prezentacją i wystąpieniem publicznym. Zanim przystąpimy do pisania, trzeba zrobić kilka rzeczy.

Po pierwsze. Jeżeli słowa, wyrażenia i zdania, mowa ciała i materiały wizualne (zdjęcia, wykresy, video) mają dać jakiś efekt, trzeba ten efekt opisać. Co chcesz osiągnąć? Jak zmierzysz poziom sukcesu?

6 celów wystąpień i prezentacji

W literaturze przedmiotu pisze się o sześciu celach wystąpień publicznych:

   1. informacja lub edukacja,

   2. perswazja lub motywacja,

   3. podziękowanie,

   4. inspiracja,

   5. rozrywka,

   6. prowokacja intelektualna.

Pisząc tekst wystąpienia należy myśleć w tych kategoriach. Można też tworzyć własne, na przykład zrobienie dobrego wrażenia na szefie, zdobycie funduszy na nowy projekt, sprzedaż produktu i/lub usługi – lista możliwości jest nieskończona.

Bez względu na to, co chcesz osiągnąć, istotne jest, żeby cały czas mieć go przed oczami i na nim opierać proces tworzenia prezentacji.

Wizualizacja celu

Sprawdza się wizualizacja. Wyobraź sobie co chcesz zobaczyć na koniec wystąpienia. Jak chcesz się czuć? Czego czekujesz od publiczności? Widzisz ludzi stojących w kolejce po autografy? Wszyscy biją brawo? Podchodzą do Ciebie z gratulacjami? Zadają dodatkowe pytania? Proponują współpracę? Deklarują chęć głosowania w wyborach na Twego kandydata? Obiecują segregować od dzisiaj śmieci?

Kiedy widzisz końcowy efekt prezentacji i wiesz w szczegółach co chcesz osiągnąć, łatwiej połączyć w logiczną i zwartą całość słowa, obrazy i gesty. Ale nie wcześniej.

Efekt końcowy to nie dzieło przypadku – to przemyślany, zamierzony i przygotowany wynik.

Doświadczeni autorzy prezentacji mogą mówić o instynktownym procesie tworzenia, ale zawsze jest to proces sterowany nadrzędnym przesłaniem.

Jeżeli zależy Ci na udanym wystąpieniu (a nie zależy?), przygotuj plan i niech ten plan będzie widoczny na każdym etapie tworzenia prezentacji.

PS. Ten tekst zacząłem od napisania ostatniego zdania. Widać to?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Kontakt

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *