Prezentacje i wystąpienia publiczne najczęściej kojarzą się ze stresem i presją podejmowania szybkich decyzji. Organizator konferencji w ostatniej chwili mówi Ci, że na sali jest więcej ludzi – lub mniej – niż planowano. Co robić?
Gospodarz imprezy informuje, że musisz skrócić wystąpienie o połowę, bo poprzedni prelegenci mówili za długo. Zgadzasz się czy nie?
Po wejściu na scenę widzisz pod sobą dwa dorodne fikusy postawione tam w ostatniej chwili dla ozdoby. Czy i jak wykorzystasz te roślinne rekwizyty?
I jeszcze tysiąc innych wątpliwości, które przychodzą do głowy już w czasie prezentacji. Czy nie mówisz za szybko? Czy publiczność dobrze Cię słyszy? Może warto teraz zadać kilka pytań, żeby nawiązać lepszy kontakt ze słuchaczami?
Za chwilę opowiesz dowcip. Ten sam, który opowiadałeś już tysiąc razy. Zawsze z sukcesem. Co? Tym razem nikt się nie śmiał? Jak z tego wybrnąć?