Zdrowych, pogodnych i spokojnych Świąt Wielkiej Nocy, smacznego jajka, wesołego śmigusa dyngusa, udanego odpoczynku i miłych spotkań w gronie przyjaciół i rodziny...
Radosnego Alleluja życzy Bogusław Feliszek.
Szkolenia z prezentacji i wystąpień publicznych. Bo to, co mówisz może zmienić świat. Tel. 77 441 40 14.
Strona główna » Archiwum dla wpisów: marca 2013
Zdrowych, pogodnych i spokojnych Świąt Wielkiej Nocy, smacznego jajka, wesołego śmigusa dyngusa, udanego odpoczynku i miłych spotkań w gronie przyjaciół i rodziny...
Radosnego Alleluja życzy Bogusław Feliszek.
Coraz częściej współpracuję z zespołami technicznych ekspertów (inżynierowie lub różnego rodzaju programiści), którzy przygotowują ustne prezentacje w przetargach ogłaszanych przez rządowe instytucje. Wartość tych kontraktów sięga od kilkuset tysięcy do kilku milionów złotych – stawka jest wysoka.
W zależności od wartości i złożoności kontraktu, długości prezentacji i liczby slajdów przygotowanie wystąpienia zajmuje od tygodnia do miesiąca. Poznajemy i analizujemy pisemną wersję oferty, wybieramy najmocniejsze punkty, piszemy ustną część wystąpienia, tworzymy slajdy i inne pomoce wizualne.
Przygotowanie to kluczowy element pracy nad prezentacją. Jeśli wiesz co chcesz powiedzieć i dlaczego chcesz to zrobić, najtrudniejszą część zdania masz za sobą. Ale musisz jeszcze to przećwiczyć. Ćwiczenie gotowej prezentacji zajmuje od jednego do trzech dni.
W dzieciństwie lubiłem kolorować rysunki. Mama kupowała zeszyt z naszkicowanymi obrazkami i polami oznaczonymi numerami. Każda liczba odpowiadała innemu kolorowi.
Młody "artysta" musiał pokolorować obrazki zgodnie z instrukcjami. Po wypełnieniu kolorami wszystkich pól można było podziwiać gotowe dzieło.
Prelegenci mogą wykorzystać liczby, żeby lepiej przygotować się do prezentacji i wystąpień publicznych.
Liczba JEDEN oznacza, że każda prezentacja musi mieć jedno główne przesłanie – coś co można streścić w jednym zdaniu. Bez takiego przesłania publiczność będzie miała kłopot z odpowiedzią na pytanie: "O czym to było?"
Uczymy się na błędach? Nie sądzę.
Błędy niczego automatycznie nie uczą. Uczą jedynie wnioski z błędów.
Doświadczenie bycia rodzicem – na przykład – nie dostarcza żadnej specjalnej wiedzy; nie sprawia, że ludzie stają się bardziej wrażliwi, cierpliwi i kochający. Jest niestety wiele przykładów rodziców leniwych, egoistycznych i agresywnych.
Bycie rodzicem – samo z siebie – niczego nie uczy. Stwarza natomiast sytuacje, w których ludzie mogą się nauczyć (lub nie) jak być wartościowym ojcem lub matką.
To samo dotyczy nauki prezentacji i wystąpień publicznych.