Każde dobre wystąpienie publiczne lub prezentację należy zakończyć zwięzłym podsumowaniem.
Jeśli czas wystąpienia jest krótki i ściśle wydzielony, najlepiej kiedy wnioski przedstawia prelegent. Jeżeli jednak prowadzisz dłuższe zebranie, szkolenie, warsztat lub seminarium, warto rozważyć przekazanie sformułowania konkluzji słuchaczom.
Na pierwszy rzut oka nie wygląda to zachęcająco. Ale tylko na początek.
Zazwyczaj prowadzę 8-godzinne szkolenia medialne i jak lepiej wypowiadać się publicznie. Mam w zwyczaju rezerwować ostatni kwadrans dnia szkoleniowego na podsumowanie i wnioski. Ale nie robię tego sam – tylko zlecam uczestnikom warsztatu. Kiedy jest to na przykład szkolenie jak prowadzić prezentacje, proszę każdego uczestnika, żeby powiedział jak ocenia to, czego się nauczył, dowiedział się o sobie jako mówcy i jaki ma plan poprawy jakości swoich prezentacji w przyszłości.
Takie podejście daje dwie korzyści. Po pierwsze, powtarzamy najważniejsze punkty szkolenia, ale tym razem padają one z ust uczestników (ja sprawdzam co zapamiętali). Po drugie, czasem pojawiają się nowe i oryginalne komentarze i konkluzje, o których sam wcześniej nie pomyślałem. Innymi słowy, nikt się nie nudzi :-)
Oto siedem korzyści z przekazania uczestnikom zebrania lub szkolenia prawa do podsumowania i konkluzji:
1. Każdy sam wybiera to, co było jego zdaniem najbardziej wartościowe na szkoleniu (w szkole robi to nauczyciel).
2. Podnosi się ogólny poziom adrenaliny. Każdy kto wie, że za chwilę na stojąco wystąpi przed grupą, koncentruje myśli, analizuje dane i wybiera najważniejsze fakty.
3. Sama czynność powrotu ad hoc do treści szkolenia pomaga zapamiętać więcej praktycznych informacji i pomysłów.
4. Przez otwarte stwierdzenie czego się nauczyli uczestnicy szkolenia utwierdzają się w przekonaniu, że rzeczywiście posiedli tę wiedzę i umiejętności, pożytecznie spędzili czas na szkoleniu i z większym zaangażowaniem będą stosować i doskonalić nowe umiejętności w pracy.
5. Oddanie głosu uczestnikom szkolenia zwiększa aktywność grupy.
6. Kiedy uczestnicy czują, że doszli do konkluzji samodzielnie (nawet jeżeli trener wcześniej mówił to samo) przywiązują do nich większą wagę.
7. Prowadzący szkolenie pokazuje się jako skromny moderator, który pomaga uczestnikom zademonstrować jak dużo się dowiedzieli i nauczyli.
Czy jest jakiś minus? Ta metoda zbiera więcej czasu od podsumowania w wykonaniu autora wystąpienia, ale - moim zdaniem - plusy zdecydowanie przeważają.
Szkolenia z prezentacji i wystąpień publicznych. Bo to, co mówisz może zmienić świat. Tel. 77 441 40 14.
Blog o skutecznych prezentacjach i wystąpieniach publicznych
Strona główna » wystąpienia publiczne » Kiedy konkluzje należą do słuchaczy
sobota, 5 lutego 2011
Kiedy konkluzje należą do słuchaczy
Autor:
Bogusław Feliszek
o
08:00
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Kategorie:
konkluzja,
prezentacje,
wystąpienia publiczne
Ekspert zarządzania komunikacją kryzysową, konsultant public relations, trener medialny. Autor ponad 1,700 artykułów o PR, zarządzaniu ryzykiem i kryzysem, strategicznej komunikacji kryzysowej, komunikacji online, relacjach z mediami, wystąpieniach publicznych i pisaniu informacji prasowych. W poprzednim życiu poławiacz pereł. Nie lubi miejsca w samolocie daleko od wyjścia. Ulubiona książka: właśnie ją czyta :-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz