piątek, 30 września 2016

Co najbardziej szkodzi prezentacjom

Na naszych szkoleniach z prezentacji często słyszę dwa podobne pytania: "Co najbardziej przeszkadza przygotować dobrą prezentację?" i "Dlaczego prezentacja może się nie udać?"

Pytający spodziewają się, że powiem na przykład:

1. czytanie ze slajdów,

2. zbyt mała czcionka na slajdach,

3. zły kontakt wzrokowy z publicznością.

lub podam jeszcze inną przyczynę.

To są rzeczywiście częste błędy, ale to nie one rujnują prezentacje.

Największym problemem nie jest technika ani organizacja. Największym problemem jest niewłaściwe nastawienie.

Wiele osób traktuje prezentację jak coś co trzeba przecierpieć, przeżyć i zapomnieć. Pracę nad prezentacją uważają za swego rodzaju karę – są negatywnie nastawione od początku do końca. Dlatego skracają do minimum czas przygotowania prezentacji, zwlekają do ostatniej chwili i nie mają czasu na przećwiczenie całego wystąpienia. Myślą tak: jeśli musi boleć, niech boli krótko.

Każdy kto pracował kiedyś nad dużym projektem powie, że minimalizm jest niebezpieczny. Przy negatywnym nastawieniu żadna prezentacja nie może liczyć na sukces. Nie może się udać, bo myślenie o tym jak czegoś nie zrobić (albo w ostateczności zrobić jak najpóźniej) blokuje kreatywność, przebojowość i optymizm.

Popatrzmy na przykład na pasję. Jeśli zależy Ci na udanej prezentacji, musisz pokazać choć odrobinę pasji (lepiej trochę więcej!). Ale jeśli nie chcesz zrobić z siebie idioty (bo poważnie myślisz, że tak to się może skończyć), nie pokażesz ani grama pasji. Będziesz mówił cicho, monotonnie i bez entuzjazmu.

Jeśli prezentacja się nie uda, nie będziesz miał pretensji ani do siebie ani do publiczności, bo przecież to nie mogło się udać. Inaczej jest w przypadku prezentacji z werwą, zaangażowaniem i błyskiem w oku. Wtedy każda porażka traktowana jest bardzo osobiście.

Jak sobie poradzić z negatywnym nastawieniem do prezentacji?

Zamiast myśleć "co się na pewno nie uda? lub "co zrobić, żeby uniknąć blamażu?" zapytaj siebie: "Co dobrego może z tego wyniknąć? Jak będzie wyglądać moja rewelacyjna prezentacja?" Skupiasz się wtedy na tym, jak zrobić najlepszą prezentację na jaką Cię stać, a nie na tym jak uniknąć katastrofy.

Wiem, że wydaje się to oczywiste, ale tak z ręką na sercu jak często właśnie tak podchodzisz do prezentacji?

Myśl pozytywnie i konstruktywnie. Potraktuj prezentację jak okazję do wykazania się wiedzą i inwencją, a nie jak zagrożenie dla swojej reputacji i pozycji zawodowej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Kontakt

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *