Czy wiesz dlaczego niektóre prezentacje są dużo lepsze od innych? Skąd bierze się ich ujmująca siła perswazji podczas, gdy inne są nudne jak przysłowiowe flaki z olejem?
Odpowiedź znajdziesz oglądając uważnie reklamy telewizyjne.
Jakie techniki wykorzystują, aby przykuć uwagę widzów?
Krok 1: Wyrwij ich z letargu!
Zauważyłeś ile prezentacji rozpoczyna powitanie: "Zapraszamy do obejrzenia prezentacji..."? Jeszcze nie widziałem takiej reklamy w telewizji.
Jak więc sobie radzisz nie mając do dyspozycji ruchomych obrazów?
Zacznij od zaskoczenia. Na przykład, jesteś sprzedawcą samochodów i swoją prezentację zaczynasz od słów "Jeden dzień w raju". I już widzisz jak kilka osób otworzyło lekko przymknięte ze znużenia oczy.
Sprzedajesz samochody więc dlaczego chcesz mówić o niebie? Dysonans pomiędzy Twoim produktem, a przedstawionym pomysłem jest tak duży, że już nie musisz starać się o uwagę słuchaczy. Teraz tylko łagodnie poprowadź ich za rękę (na przykład ... możesz zasugerować, że Pan Bóg stworzył mężczyznę, kobietę i następnie podarował im samochód ...)
To tylko początek.
Krok 2: Opowiadanie zawsze dobrze się sprzedaje.
Pamiętasz "Love story"? Większość słynnych filmów i reklam jest zbudowanych wokół sugestywnej i dramatycznej historii.
Przygotuj podobnie swoją prezentację. Wymyśl historię i wpleć ją do narracji. Dzięki takiej konstrukcji prezentacja zyska na atrakcyjności i lepiej będzie zapamiętana chronologia poszczególnych części. (Gdzie Adam i Ewa jadą autem? Czy zepsuł się samochód? Jak sprawuje się klimatyzacja w czasie jazdy przez pustynię?)
Krok 3: Buduj napięcie, nie tajemnicę.
Alfred Hitchcock był mistrzem suspensu. Na samym początku mówił, kto zabił. Tak więc wszyscy wiedzieli jaki będzie finał opowieści. Wszyscy oprócz głównego bohatera (lub bohaterki), który na koniec rozstawał się z życiem.
I to właśnie budowało napięcie.
My wiedzieliśmy kim był morderca - dlaczego nie wiedziała tego ofiara? To właśnie ekscytowało nas przez całe 90 minut. Jeśli uda Ci się wytworzyć takie napięcie na początku prezentacji, będziesz słuchany z wypiekami na twarzach.
Krok 4: Nie zanudzaj ich rozwiązaniami. Pokaż problem!
Większość komunikacji dotyczy rozwiązań. Zrób coś innego.
Rozejrzyj się dokoła. Ludzie są zaabsorbowani problemami. Chodzą smutni i apatyczni. Mają spuszczone głowy. Jeśli przywołasz problem, który jest im bliski, wychodzą z letargu i zaczynają słuchać.
Przedstaw sugestywny obraz kryzysowej sytuacji. Dopiero po odwołaniu się do problemu, możesz pokazać rozwiązanie. Najlepszy reklamy zawsze zaczynają się od problemu, by po chwili wskazać rozwiązanie.
Krok 5: Zmniejsz ryzyko.
Dlaczego ludzie mówią, "Zastanowię się nad tym." Ponieważ nie obniżyłeś znacząco ryzyka. Tak długo jak ryzyko przewyższa 50% mózg automatycznie analizuje wszystkie plusy i minusy.
Jak zredukować ryzyko? Reklamy telewizyjne gwarantują zwrot pieniędzy, bezpłatne testy, darmowe jazdy próbne. Inwencja w promocji nie zna granic.
Krok 6: Pokaż klientom, że nie są królikami doświadczalnymi.
Jeżeli masz sprawdzony produkt i zadowolonych klientów i nie wykorzystujesz ich opinii, tracisz sporo pieniędzy. Nawet, gdy dopiero szykujesz się do premiery produktu, możesz zorganizować testowe jazdy próbne i opublikować korzystne komentarze.
Krok 7: Zamknięcie prezentacji!
Trudno jest mi policzyć wspaniałe prezentacje, którym jednak brakowało kluczowego elementu: wezwania do działania.
Zawsze trzeba zamknąć sprzedaż. "Czy chce Pan/i kupić nasz produkt?" Prezentacje trzeba zakończyć ofertą sprzedaży.
Krok 8: Zakończ efektownie!
Każdy film, każda reklama ma punkt kulminacyjny i finał. Twoja prezentacja też powinna mieć taką dramaturgię.
Nie ma nic gorszego niż zbudować duże oczekiwania, odpowiedzieć na wszystkie pytania i zakończyć prezentację słabym finałem.
Twój finał musi być jak błysk flesza. Zaskakujący, krótki i oryginalny. Tylko wtedy masz szansę pozostawić mocne i trwałe wrażenie.
Inaczej, Twoja prezentacja będzie przypominać zdanie bez kropki.
Szkolenia z prezentacji i wystąpień publicznych. Bo to, co mówisz może zmienić świat. Tel. 77 441 40 14.
Blog o skutecznych prezentacjach i wystąpieniach publicznych
Strona główna » wystąpienia publiczne » Czy prezentacje mogą być ciekawe?
środa, 22 września 2010
Czy prezentacje mogą być ciekawe?
Autor:
Bogusław Feliszek
o
08:00
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Kategorie:
prezentacje,
reklama,
wystąpienia publiczne
Ekspert zarządzania komunikacją kryzysową, konsultant public relations, trener medialny. Autor ponad 1,700 artykułów o PR, zarządzaniu ryzykiem i kryzysem, strategicznej komunikacji kryzysowej, komunikacji online, relacjach z mediami, wystąpieniach publicznych i pisaniu informacji prasowych. W poprzednim życiu poławiacz pereł. Nie lubi miejsca w samolocie daleko od wyjścia. Ulubiona książka: właśnie ją czyta :-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz