Oto 10 najgorszych "wynalazków":
1. Wypij drinka.
Alkohol doda na początek odwagi, ale utrudni płynne przedstawienie tekstu wystąpienia, zwiększy wydzielanie potu i ludzie poczują w jakimś momencie alkohol w Twoim oddechu – wrażenie raczej odpychające.
2. Improwizuj, bo chcesz być "świeży, rześki i naturalny".
Fatalny pomysł. Będziesz się zastanawiać, poprawiać i gubić w dygresjach. Nie rób tego.
3. Odczytaj wystąpienie z kartki słowo po słowie.
Tak postępują tylko amatorzy – nawet o tym nie myśl.
4. Odkładaj przygotowania na wieczór przed prezentacją.
Zacznij jak najwcześniej, zapisuj najlepsze pomysły, historie i przykłady (nie musisz pisać pełnych zdań lub akapitów).
5. Zapisz wszystkie notatki na slajdzie.
To, co najważniejsze zapisz na kartce.
6. Ćwicz przed lustrem.
Zamiast skupić się na analizie wystąpienia, będziesz myśleć o kształcie nosa, wielkości uszu lub postępującej łysinie.
7. Przeproś za brak czasu na przygotowanie lepszej prezentacji.
Nikogo nie obchodzi jak długo przygotowywałeś wystąpienie – po prostu, zrób to najlepiej jak potrafisz.
8. Z braku czasu wyrzuć z tekstu wystąpienia historie i przykłady.
Potworny błąd. Zostaw historie i zmniejsz liczbę punktów.
9. Mów szybciej niż zwykle, żeby skończyć punktualnie.
To tylko zwiększy zdenerwowanie i liczbę pomyłek. Mów wolniej niż zazwyczaj.
10. Znajdź na widowni jedną przyjazną twarz i cały czas mów tylko do tej osoby.
Rewelacja – reszta publiczności poczuje się ignorowana i podobnie potraktuje też Ciebie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz