sobota, 7 listopada 2015

Subtelne impulsy w wystąpieniach publicznych

Wyobraź sobie, że na rachunku za telefon komórkowy zauważyłeś niewinne zdanie: "Większość klientów płaci rachunki za nasze usługi w terminie. Bardzo to doceniamy."

Firma nie informuje co będzie jeśli się spóźnisz z płatnością i nie straszy komornikiem. Mówi tylko jak postępuje większość klientów. Czujesz lekką presję, prawda?

Czy możesz wykorzystać takie subtelne impulsy, podpowiedzi i zachęty do zwiększenia skuteczności swoich wystąpień na scenie i w telewizji?

Myślę, że tak.

Po pierwsze, zastanów się jak chcesz być postrzegany przez swoich klientów. Prawdopodobnie powiesz "mądry" i "doświadczony". Proponuję dodać jeszcze "zaangażowany", gdyż ludzie wolą kupować od ludzi, którzy działają z przekonaniem.

Na slajdach nie możesz pokazać swojej wiedzy, doświadczenia i zaangażowania. Jak o tym powiesz publiczności – i kiedy?

Kiedy? Im wcześniej, tym lepiej. Jak? Wykorzystaj siłę przekazu niewerbalnego.

Słuchacze w kilka sekund instynktownie oceniają czy prelegent budzi zaufanie i dysponuje odpowiednią wiedzą. Sami decydują z kim mają do czynienia – z przyjacielem czy wrogiem.

Ucieczka czy walka

Cofnijmy się o 100,000 lat. Na polowaniu wychodzisz z lasu na polanę. Grupa obcych ludzi przygląda się Tobie uważnie. Niektórzy mają w dłoniach ostre narzędzia. Zastanawiasz się czy coś Ci grozi. Masz uciekać, atakować czy spokojnie czekać?

Twoje ciało migdałowate dzięki pamięci emocjonalnej natychmiast rozpoznaje stresora.

Wchodzisz na scenę? Stajesz przed kamerą? Dokładnie ta sama reakcja.

To tłumaczy dlaczego nie denerwujesz się kiedy przedstawiasz swoim współpracownikom raport siedząc przy biurku, ale na scenie – widząc dziesiątki nieznanych twarzy i mając w ręku ten sam raport – nie możesz przestać myśleć o ucieczce.

Ze szkoły podstawowej pamiętam ćwiczenie na lekcji polskiego. Każdy przynosił swoją ulubioną zabawkę i po kolei opowiadał o niej przed całą klasą. Początek był trudny (nikt nie chciał wyjść na środek), ale mózg szybko przestawiał się z działania w sytuacji stresu do sytuacji niezagrażającej naszemu życiu :-)

Jeśli nie miałeś takich zajęć w szkole, co możesz poprawić w swoim zachowaniu na scenie, żeby zwiększyć pewność siebie i zachęcić publiczność do uwierzenia w to, co mówisz?

Wystąpienie w telewizji

Siedząc w studio nie opieraj się plecami o tył fotela - pochyl się trochę do przodu. Pamiętaj, że ekran telewizora ma dwa wymiary (to nie jest przekaz 3D). Każda zmiana pozycji ciała (do przodu lub w bok) wygląda na monitorze na większą niż w rzeczywistości.

Stojąc przed kamerą w małym rozkroku rozłóż ciężar ciała równo na obie stopy. Nie kołysz się. Nie garb się. Nie myśl o kamerze i operatorze. Patrz reporterowi prosto w oczy.

Wystąpienie na scenie

Wejdź pewnie na środek sceny. Im więcej będzie wokół Ciebie wolnej przestrzeni, tym większe zrobisz wrażenie na publiczności. Pamiętaj, że to jak się czujesz bezpośrednio wpływa na Twoje ruchy. Trzymaj szeroko łokcie. Pokazuj szeroko otwarte dłonie. To lepsze od podnoszenia do góry wskazującego palca.

Na co możesz liczyć? Publiczność zobaczy w Tobie swojego lidera. Mocny głos, pewne ruchy i żywa gestykulacja pokażą, że wiesz co mówisz i czego oczekujesz.

Mocny i spójny przekaz

Mocny przekaz zawsze robi silne wrażenie. To, co mówisz ma uspokoić słuchaczy czy zaniepokoić? Zalecasz ostrożność czy dodajesz odwagi? Będzie wojna czy pokój?

Dostrój język ciała, mimikę i ton głosu do treści przekazu. Przejrzysta mowa ciała wzmocni to, co mówisz.

Ludzie mogą zapomnieć Twoje słowa, ale nigdy nie zapomną jak się czuli. Jeśli poczują zapał, entuzjazm i przypływ energii, chętniej przystąpią do działania.

Konkluzja

Powiedziałem tylko o kilku subtelnych zmianach w wystąpieniach publicznych, ale jeśli je umiejętnie połączysz, możesz liczyć na większą skuteczność w zachęcaniu ludzi do wyboru kierunku działania, na którym Ci najbardziej zależy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Kontakt

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *