środa, 29 grudnia 2010

Muzycznie mówiąc


Porównania pomiędzy wystąpieniami publicznymi i muzyką zazwyczaj zaczynają się i kończą na sposobach wykorzystania głosu. Struny głosowe traktowane są jak "instrument muzyczny" i stąd dywagacje na temat tempa, wysokości dźwięku, siły i pauzy.

Jednakże, to porównanie może sięgnąć głębiej jeżeli zastanowimy się nad kompozycją wypowiedzi i dzieła muzycznego.

Kiedy sięgniemy pamięcią do prostych, tanecznych struktur w okresie baroku, przywołamy dwie podstawowe formy: 1. Dwójkowa (2 części) i 2. Trójkowa (3 części).

Raz, dwa

Kompozycja dwójkowa to utwór muzyczny składający się z dwóch części: A i B; jest to zazwyczaj motyw taneczny i taki jest też jego nastrój.

W wystąpieniach publicznych kompozycja dwójkowa dotyczy struktury składającej się z jednego tematu, który po wprowadzeniu jest omawiany i na koniec podsumowany. Na przykład, wystąpienie pod tytułem "Kuchnia mojej Mamy" możesz zacząć się od wspomnień rodzinnych obiadów, potem omówić różne egzotyczne potrawy, których skosztowałeś, by na koniec stwierdzić, że nie ma to jak u mamy.

Używając porównań muzycznych powiemy, że sekcja A przenosi słuchacza z matczynej kuchni do świata egzotycznych doznań kulinarnych; sekcja B zabiera go z powrotem do rodzinnego domu.

Taka konstrukcja wystąpienia publicznego jest bardzo prosta; stosujemy ją kiedy chcemy przekazać łatwy do przyswojenia komunikat. Celem tego przekazu jest informacja, nie perswazja - jak barokowy taniec służy lekkiej rozrywce i zabawie.

Raz, dwa, trzy

Kompozycja trójkowa to utwór muzyczny zbudowany z trzech części: A, B i ponownie A (uwaga - nie C). Mimo że klasyczna konstrukcja wystąpienia publicznego opiera się na trzech fazach: 1. wprowadzenie, 2. rozwinięcie i 3. zakończenie, wiele znakomitych przemówień kończy się tam gdzie się rozpoczęły, czyli od tezy z wprowadzenia.

Różnica pomiędzy układem trójkowym i dwójkowym polega na tym, że w części środkowej (B) możesz głębiej rozwinąć temat. W muzyce sekcja B służy jako kontrast dla obydwu sekcji A (typowy utwór muzyczny tak zbudowany to minuet i trio, gdzie trio kontrastuje z początkowym minuetem, który jest następnie powtarzany po trio).

Tak więc wystąpienie o mediach możesz rozpocząć się od przedstawienia sielankowego obrazu tradycyjnych mediów; w części B przejdź do opisania skomplikowanej rzeczywistości nowych mediów i refleksji jak to zmienia pracę w public relations, a szczególnie zarządzanie komunikacją kryzysową; w sekcji A możesz z nutką nostalgii wrócić do "słodkich czasów" przed Internetem.

Ta struktura jest przydatna do porównań dwóch kontrastujących tematów: telewizja i radio - porównanie obydwu mediów i konkluzja, że (na przykład) radio jest lepsze.

Raz, dwa, trzy i...

Szukając bardziej rozbudowanych struktur wypowiedzi możemy przyjrzeć się budowie sonaty. Nie jestem muzykologiem, więc powiem tylko krótko, że kompozycja klasycznej sonaty jest fuzją układu dwójkowego i trójkowego; składa się z trzech części: 1. ekspozycja, 2. rozwinięcie, 3. rekapitulacja. Taka struktura pozwala na więcej swobody dając w części środkowej okazję do zgłębienia i poszerzenia pierwszego tematu oraz powrotu do niego z nową wiedzą i być może nowym spojrzeniem.

Na przykład, w sekcji A mówca zaczyna wystąpienie od dwóch pozornie niezwiązanych wątków - polityki i odebrania syna z przedszkola; w sekcji B rozwija obydwa tematy poprzez porównania i kontrasty (na przykład, poselskie zapytania do rządu w Sejmie i pytania dziecka do rodzica, debata polityczna w telewizji i bójka w piaskownicy; dwója w szkole i wotum zaufania dla rządu). Powracając w konkluzji do pierwszej tezy mamy już więcej wiedzy i prawdopodobnie wyciągniemy inne wnioski niż pierwotnie sądziliśmy.

Inny przykład to rozpoczęcie wystąpienia od retorycznego pytania:

"Kto uważa, że najlepsze przemówienia to te najkrótsze?" Jeżeli słuchacze podniosą zgodnie ręce, możesz przedstawić przykłady długich przemówień, które zrobiły ogromne wrażenie na słuchaczach i krótkich wystąpień, których nikt nie pamięta. "Im więcej czasu, tym więcej argumentów, im więcej argumentów, tym więcej wątpliwości, im więcej wątpliwości, tym większe szanse na zmianę..." itd. itp.

Na koniec mówca wraca do początkowego pytania: "Kto uważa, że najlepsze przemówienia to te najkrótsze?" Pytanie to samo, ale wiedza już inna.

Konkluzja

Porównań pomiędzy strukturą wystąpienia publicznego i utworu muzycznego nie należy brać dosłownie. Obrazu Claude Moneta czy dramatu Maurycego Maeterlincka nie można porównywać punkt po punkcie z baletem Maurycego Ravela czy koncertem Karola Szymanowskiego, ale takie paralele stymulują do szukania bardziej skutecznych sposobów przedstawiania pomysłów, poglądów i przekonań.

PS. Mój ulubiony przykład wizualnej prezentacji muzyki The Music Animation Machine. Proste i przyjemne w oglądaniu :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Kontakt

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *